Lesbijskie śluby na Lesbos – polskie pary jednopłciowe kontra ślub
Lesbijki biorą ślub na Lesbos – jeszcze niedawno brzmiało to jak prowokacja, dziś jest rzeczywistością. W 2024 roku Grecja zalegalizowała równość małżeńską, pozwalając parom zawierać śluby jednopłciowe na wyspie Safony – symbolu kobiecej miłości. Dla wielu polskich par to nie tylko wymarzone wakacje, ale i jedyna droga do legalnego „tak”.

„Wakacje dla kochających inaczej” – taki tytuł obiegł internet w 2006 roku, kiedy onet zaprezentował listę najgorętszych destynacji dla gejów i lesbijek. Wśród polecanych miejsc znalazła się grecka wyspa Lesbos. Temat powrócił w 2024 roku, kiedy Grecja zalegalizowała małżeństwa jednopłciowe. Teraz śluby lesbijskie mogą odbywać się także na wyspie Safony.
W 2006 roku na liście Onetu pojawiły się różne europejskie regiony, ale równość małżeńska obowiązywała wtedy jedynie w Niderlandach i Hiszpanii (oraz niewspomnianej w artykule Belgii i Kanadzie). Dziś równość małżeńska obowiązuje już w 38 krajach świata. Oznacza ona pełne zrównanie małżeństw jednopłciowych z heteroseksualnymi — choć nie zawsze obejmuje prawo do adopcji.
Jak wziąć ślub jednopłciowy?
Do wyboru jest aż 38 krajów, w których pary jednopłciowe mogą zawrzeć związek małżeński. Najpopularniejsze wśród polskich par — nie tylko jednopłciowych — to kraje europejskie: Grecja, Włochy czy Portugalia. Dla par heteroseksualnych często dochodzi także egzotyka, jak Tanzania, Seszele czy Mauritius. Z kolei pary jednopłciowe najchętniej wybierają miejsca uznawane za otwarte i przyjazne, takie jak Wielka Brytania, Amsterdam, Kopenhaga czy właśnie Portugalia.
Maria i Weronika planują ślub na Maderze.
— To bardzo popularny kierunek. Właściwie każda agencja ślubna oferuje Maderę — mówi Weronika. — Marzy nam się ceremonia na klifie, z wiatrem we włosach.
Rozważają ślub tylko we dwie. Sama ceremonia nie należy do drogich — organizacja zaczyna się od około tysiąca euro. Da się to wliczyć w koszt wakacji.
Problem pojawia się, gdy dołączyć mają goście. Nawet przy kameralnym ślubie to spory wydatek. Idealnie byłoby zapewnić nocleg, transport i przyjęcie. W praktyce, jak twierdzą eksperci z branży, w 90% przypadków goście pokrywają koszty samodzielnie.
Fruwający akt
Ślub na klifie jest możliwy na Wyspie Wiecznej Wiosny. Urzędnik dociera na miejsce wskazane przez parę w ramach organizacji zapewnionej przez wedding plannerkę. To ona czuwa nad formalnościami po stronie portugalskiej, koordynuje przebieg ceremonii i tłumaczy jej treść. Para — z wiatrem we włosach i w obecności organizatorki — przysięga sobie miłość i wierność. Po zakończeniu ceremonii otrzymuje akt małżeństwa.
Wakacje jednak się kończą. A akt może równie dobrze ulecieć z wiatrem z klifu, bo w Polsce małżeństwo jednopłciowe nie ma żadnej mocy prawnej. Zmiana nazwiska jest możliwa, ale nieuregulowana — zgodnie z przepisami można je zmienić wyłącznie „z ważnych powodów”. A to, co takim powodem jest, zależy już od interpretacji konkretnego urzędnika.
Ślub za granicą, a co potem? Co znaczy „tak” po polsku
Nie wiadomo, ile par jednopłciowych decyduje się na ślub za granicą — nie istnieją oficjalne statystyki. Polska nie prowadzi ani nie potrzebuje takich danych.
Problem zaczyna się, gdy dochodzi do zderzenia prawa krajowego z międzynarodowym. Choć Konstytucja RP odnosi się wprost do małżeństwa jako do związku kobiety i mężczyzny, Polska podpisała bez zastrzeżeń konwencje prawa międzynarodowego, zobowiązując się do uznawania małżeństw zawartych za granicą.
To rodzi konflikt prawny, który coraz trudniej ignorować. Europejski Trybunał Praw Człowieka wielokrotnie orzekał, że Polska ma obowiązek uznawać śluby jednopłciowe. Wydaje się, że zmiana to tylko kwestia czasu.
Po swojemu, z miłością – śluby humanistyczne
Brak uznania ślubów jednopłciowych w Polsce nie zniechęca wielu queerowych osób. Coraz więcej par decyduje się na śluby humanistyczne, jak np. Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek.
Krystian jest ze swoim partnerem od pięciu lat. Gdyby miał brać ślub, postawiłby właśnie na taką formę.
– Chciałbym zapamiętać ten dzień jako coś mocnego, wzruszającego, pełnego wspomnień i bliskich ludzi – mówi. – To musi być nasz dzień, stworzony przez nas i dla naszych ukochanych. Bez sztywnych elementów, których w tradycyjnych ceremoniach jest trochę za dużo.
Z kolei inne pary – jak Maria i Weronika – marzą o klasycznym ślubie. Nie tylko o ceremonii z wiatrem we włosach, ale też o pełnych prawach: akcie małżeństwa, możliwości dziedziczenia czy uregulowanych kwestiach notarialnych.
Lesbijki i Lesbijczycy
Wyspa Lesbos, choć znana, nie należy dziś do najczęstszych wyborów ślubnych. Może to kwestia tego, że równość małżeńska w Grecji została wprowadzona niedawno. A może przeciwnie – Lesbos jest wyborem tak oczywistym, że aż pomijanym. Już od lat 70. to właśnie tu wypoczywały i spotykały się lesbijki z całego świata.
Nieprzypadkowo słowo „lesbijka” brzmi podobnie jak nazwa wyspy. To właśnie na Lesbos urodziła się Safona – poetka, dziś uznawana za ikonę sztuki homoerotycznej. To od niej pochodzi też określenie „miłość saficka”, czyli uczucie między kobietami.
Jednak związek wyspy z homoseksualnością kobiet nie zawsze był mile widziany. W 2008 roku grupa mieszkańców Lesbos, z Dimitrisem Lambrou na czele, zażądała prawnego zakazu używania słowa „lesbijka” przez greckie organizacje LGBT. Ich zdaniem użycie tego słowa było „gwałtem moralnym”.
– Do 1924 roku słowniki podawały, że „lesbijka” to mieszkanka naszej wyspy – tłumaczył Lambrou. – Dziś nasze kobiety nie mogą się tak nazywać bez skojarzeń z orientacją seksualną.
Ateński sąd odrzucił pozew, stwierdzając, że nikt nie ma monopolu na znaczenie słów. Nie orzekł gwałtu moralnego.
Dziś, niemal 20 lat później, na Lesbos można już wziąć lesbijski ślub. Koszty? Podobne jak w Portugalii – da się je wliczyć w budżet wakacji.
Wszystkim parom jednopłciowym życzymy jednak, by w przyszłości nie musiały wliczać ślubu w wakacyjne wydatki, ani prosić gości o opłacenie biletów za granicę.
Zainteresowała Cię tematyka ślubna? Przeczytaj artykuł Żony Globalnej Północy. Filipińskie małżeństwa mieszane.
Zapraszamy na naszego Facebooka i Instagrama, aby być z nami na bieżąco.